Agrosznajderwkp

Horsch Transformer VF

– nowoczesny pielnik do mechanicznego odchwaszczania bez chemii

W rolnictwie coraz częściej spotykamy się z koniecznością łączenia sprawdzonych, tradycyjnych technik z nowymi, zaawansowanymi technologicznie rozwiązaniami. Właśnie takie podejście reprezentuje Horsch Transformer VF, czyli pielnik, który umożliwia w pełni precyzyjne, mechaniczne zwalczanie chwastów w uprawach rzędowych. Dzięki temu narzędziu rolnicy mogą radykalnie ograniczyć zużycie chemicznych środków ochrony roślin, jednocześnie dbając o wyższą bioróżnorodność i poprawę warunków gleby. Dzięki zastosowaniu najnowszych technologii rozpoznawania rzędów wydajność pracy jest bardzo wysoka.

Czym jest rolnictwo hybrydowe? Horsch Transformer VF jako przykład nowoczesnego podejścia

Firma Horsch od lat rozwija koncepcję „rolnictwa hybrydowego” (Hybrid Farming), zakładającą możliwie efektywne łączenie agrotechniki mechanicznej z nowoczesnymi metodami cyfrowymi. Transformer VF jest tego doskonałym przykładem – stanowi połączenie solidnej, modułowej konstrukcji z zaawansowanym systemem prowadzenia, opartym na kamerach i czujnikach. Dzięki temu może pracować nawet przy wysokich prędkościach, precyzyjnie utrzymując poszczególne sekcje pielące pomiędzy rzędami roślin.

Jedną z kluczowych cech Transformer VF jest możliwość sterowania maszyny z pomocą systemu kamer, który rozpoznaje rzędy roślin i automatycznie koryguje tor jazdy. Aparatura monitorująca zainstalowana w maszynie „widzi” różnicę między glebą a zieloną masą i w ułamku sekundy koryguje ustawienie narzędzi pielących. Takie rozwiązanie pozwala na zachowanie minimalnej odległości od roślin, co w praktyce przekłada się na:

 

  • Mniejsze ryzyko uszkodzeń – młode rośliny, zwłaszcza delikatne siewki buraków, są w pełni chronione przed przypadkowym zniszczeniem.
  • Możliwość pracy w wyższych prędkościach – dzięki szybkiej korekcie kierunku maszyna nie wymaga ciągłego zwalniania w obawie przed wejściem w rząd roślin, co znacząco zwiększa wydajność.
  • Wąskie międzyrzędzia – Transformer VF może dostosowywać się do rozstawu rzędów od około 25 do 90 cm (w zależności od konkretnej konfiguracji i typu uprawy), dzięki czemu sprawdzi się w różnorodnych systemach siewu kukurydzy i buraków cukrowych.

 

Transformer VF – jaka szerokość robocza i konfiguracja do jakich upraw?

Transformer VF dostępny jest w wersjach od 6 do 12 metrów szerokości roboczej (a w niektórych wariantach nawet więcej). Poszczególne sekcje pielnika można dopasowywać do własnych potrzeb, modyfikując ich liczbę, rodzaj elementów roboczych czy głębokość pracy. Praktyczny system składania ułatwia transport maszyny po drogach publicznych, ponieważ konstrukcja zmniejsza się do szerokości transportowej, zwykle nieprzekraczającej 3 metrów.

Modułowa budowa ma podwójną zaletę. Po pierwsze, umożliwia łatwą modyfikację narzędzi w zależności od specyfiki danego sezonu czy wielkości pola. Po drugie, pozwala niskim kosztem rozbudować pielnik w przyszłości o dodatkowe sekcje, np. gdy gospodarstwo zwiększy areał uprawy kukurydzy albo rozpocznie produkcję ekologiczną buraków cukrowych.

Mechaniczne zwalczanie chwastów w burakach – dlaczego Transformer VF się sprawdza?

Buraki cukrowe są jedną z tych roślin, które w pierwszych tygodniach po wschodach są szczególnie wrażliwe na konkurencję chwastów. Mechaniczne odchwaszczanie za pomocą Transformer VF sprawdza się tu znakomicie z kilku powodów:

 

  • Precyzyjne prowadzenie – kamera oraz czujniki umożliwiają pracę już wtedy, gdy buraki osiągnęły kilka centymetrów wysokości, a ich rzędy są jeszcze stosunkowo wąskie. Maszyna prowadzi sekcje pielące w taki sposób, by nie niszczyć delikatnych roślin.
  • Łączenie zabiegów – w gospodarstwach konwencjonalnych część rolników decyduje się na strategię mieszaną: 1–2 zabiegi mechaniczne w newralgicznym okresie i ewentualnie dodatkowe opryski w razie silnego zachwaszczenia. Taka kombinacja pozwala znacznie ograniczyć zużycie herbicydów, przy jednoczesnym zachowaniu pełnej ochrony plonów.
  • Poprawa struktury gleby – spulchnianie międzyrzędzi zapobiega zaskorupianiu się wierzchniej warstwy, co sprzyja lepszej cyrkulacji powietrza i lepszemu wnikaniu wody w głąb gleby.

Czy Transformer VF sprawdzi się w kukurydzy?

Kukurydza, będąc rośliną wysoką i uprawianą zazwyczaj w szerokich międzyrzędziach (standardowo 75 cm), także zyskuje na mechanicznym zwalczaniu chwastów. Transformer VF umożliwia pielęgnację w różnych momentach wegetacji – zarówno w fazie, gdy kukurydza ma kilka liści, jak i wtedy, gdy rośliny są już wyższe, a najważniejsze staje się utrzymanie czystego międzyrzędzia.

W mechanicznej uprawie kukurydzy zyskuje nie tylko walka z chwastami, ale także:

 

  • Lepsza gospodarka wodna – spulchnienie gleby i przerwanie ewentualnej skorupy zmniejsza spływ powierzchniowy wód opadowych, co jest szczególnie istotne w rejonach narażonych na krótkotrwałe susze.
  • Kondycja gleby – mechaniczne narzędzia pielące często poprawiają aktywność biologiczną w glebie, bo zwiększa się dopływ tlenu, a resztki organiczne w międzyrzędziach szybciej się rozkładają.

Czy Transformer VF działa z systemami GPS?

Transformer VF można dodatkowo wyposażyć (lub zsynchronizować) z systemami GPS i innymi rozwiązaniami wspomagającymi rolnictwo precyzyjne. Niektóre zestawy kamer mogą współpracować z istniejącymi w gospodarstwie narzędziami do mapowania pól, co ułatwia planowanie kolejnych zabiegów. Możliwość rejestrowania i analizowania danych jest szczególnie pomocna w dużych gospodarstwach, ale także w tych, które starają się wprowadzać nowe technologie etapami, jednocześnie zachowując dotychczasowe rozwiązania.

Ile kosztuje użytkowanie Transformer VF? Oszczędności i eksploatacja

Jednym z głównych powodów, dla których rolnicy rozważają inwestycję w mechaniczne narzędzia pielące, jest znaczne ograniczenie wydatków na herbicydy. Każdy zabieg chemiczny to nie tylko koszt zakupu preparatu, lecz także czas, paliwo oraz potencjalne obciążenie środowiska. W dłuższej perspektywie kombinuje się niekiedy kilka metod: stosowanie pielnika Transformer VF do intensywnej walki z chwastami na początku sezonu, a w razie potrzeby – zredukowaną liczbę zabiegów chemicznych w krytycznych momentach.

Koszty użytkowania pielnika obejmują przede wszystkim paliwo (zużycie jest relatywnie nieduże przy dobrze dobranej prędkości) i serwis elementów roboczych, które naturalnie zużywają się podczas pracy w glebie. Solidna konstrukcja Horsch i łatwość dostępu do części zamiennych przekładają się jednak na długą żywotność maszyny.

Wielu rolników decyduje się na częściowe lub całkowite przejście na uprawę ekologiczną lub integrowaną, gdzie nakazem bądź zalecaną praktyką jest ograniczenie środków chemicznych do niezbędnego minimum. Pielnik Transformer VF stanowi w tym kontekście świetny przykład innowacji, która spełnia te wytyczne, jednocześnie nie obniżając istotnie poziomu plonów. Wręcz przeciwnie – wypracowane w ten sposób rośliny mogą być zdrowsze i mniej narażone na negatywny wpływ pestycydów, a gleba zachowuje lepszą żyzność w dłuższej perspektywie.

W uprawach buraków cukrowych, kukurydzy oraz innych roślin rzędowych – jak słonecznik czy soja – mechaniczne zwalczanie chwastów zyskuje na popularności. Nowoczesne maszyny takie jak Transformer VF nie są już prostymi kultywatorami, a zaawansowanymi narzędziami precyzyjnego rolnictwa, które biorą pod uwagę zarówno aspekty ekonomiczne, jak i środowiskowe.

Nowoczesny pielnik dla precyzyjnego rolnictwa. Czy warto?

Horsch Transformer VF to nie tylko pielnik, ale w pewnym sensie cały system wspierający mechaniczne odchwaszczanie w uprawach rzędowych. Dzięki modułowej konstrukcji, zaawansowanym kamerom, automatycznemu prowadzeniu i zdolności dopasowania do wielu rodzajów upraw staje się idealnym wyborem dla rolników, którzy szukają alternatywy lub uzupełnienia dla tradycyjnych zabiegów chemicznych.

W przypadku buraków cukrowych pielnik przydaje się zwłaszcza w początkowych stadiach rozwojowych rośliny, kiedy chwasty szczególnie zagrażają młodym siewkom. Kukurydza z kolei korzysta z mechanicznego pielnika nie tylko w walce z konkurencyjnymi gatunkami chwastów, ale też w poprawie struktury gleby i ograniczaniu spływu wody.

Współczesne rolnictwo to nieustanne poszukiwanie balansu pomiędzy wydajnością, opłacalnością i odpowiedzialnością ekologiczną. Horsch Transformer VF wychodzi naprzeciw tym potrzebom, gwarantując wysoką efektywność przy jednoczesnej trosce o środowisko i zdrowie gleby. Dla gospodarstw, które chcą wprowadzać innowacje, a zarazem ograniczać koszty środków ochrony roślin, stanowi on przykład niezwykle udanego wdrożenia koncepcji „rolnictwa hybrydowego”.